„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.” Jan Paweł II
IX Światowy Zlot ZHP, Tamaracouta, Kanada, 29 lipca-12 sierpnia 2017 r.
Podróże, to cząsteczka naszego harcerskiego, a raczej wędrowniczego życia, które wzbogaca duchowo i dodaje nowych inspiracji i motywacji do działania. Jeszcze na początku czerwca 14 harcerzy i harcerek ZHPnL nie mogło wyobrazić o byciu poza Atlantykiem, a już 28 lipca 2017 roku delegacja zasiądla w samolocie AIR Canada i miała niesamowity lot z Warszawy do Toronto.
27 lipca 2017 r. 6 instruktorów i 8 funkcyjnych ZHPnL wyruszyło z Wilna do Warszawy. O udaną podróż błogosławił Przewodniczący ZHPnL pwd. Paweł Giliauskas. Dla ciekawostki, już następnego dnia został po raz drugi ojcem, gratulujemy raz jeszcze! Po całonocnej podróży do Lotniska Chopina wyjaśniliśmy, że dla sporu harcerzy to jest pierwsza taka wyprawa poza granicę i pierwszy lot w życiu. Na miejscu zostaliśmy mile przywitani przez naszych przyjaciół z ZHR-u. Właśnie z nimi przez prawie 3 tygodnie mieliśmy szczęście zwiedzać i dzielić się swoją kulturą i wrażeniami na innym kontynencie.
W dniach 29 lipca – 12 sierpnia 2017 r. w prowincji Quebec w miejscowości Tamaracouta na terenie bazy Camp Tamaracouta należącej do skautów kanadyjskich (niedaleko Montrealu i Ottawy) harcerki i harcerze ZHPnL rozpoczęli swoją przygodę w IX Światowym Zlocie 2017 „SZLAK PRZYSZŁOŚCI”. Camp Tamaracouta, należący do Scouts Canada, jest najstarszym bez przerwy- działającym obozowiskiem skautowym na świecie – od 1911 roku! Obejmuje 1000 akrόw (ponad 400 hektarόw). Teren jest zalesiony, puszczański a zarazem dobrze zagospodarowany. Wśrόd drzew są ścieżki, gotowe obozowiska i polany na zajęcia. Na terenie jest jezioro z kąpieliskiem i portem. Tamaracouta Scout Reserve gościł szereg skautowych jamborees, największe na 7,000 osόb. Dla wielu z nas to był pierwszy takiego rodzaju zlot, który zostawił naprawdę wielkie wrażenie – 1334 osób z każdego zakątku świata. Ameryka, Australia, Europa, a w sercu wszyscy – harcerki i harcerze. Komendantką Zlotu była mianowana hm. Krystyna Reitmeier. Zlot w liczbach wyglądał następująco:
Zlot Harcerek „Nieprzetarte Ścieżki” – 422
Zlot Harcerzy „Nasz Świat” – 362
Zlot Wędrowniczy „Krąg Ognia” – 404
Zlot Organizacji Przyjaciół Harcerstwa „Oaza Przyjaźni” – 41
Zlot Starszego Harcerstwa „Chinook” – 3
Komenda Główna Zlotu – 56
Kolonia Zuchowa „Bohaterzy Przyszłości” – 46
Razem – 1334
Według kraju zamieszkania:
Okręgi ZHP
Delegacje z innych krajów
Australia – 46
Austria – 1
Irlandia – 1
Białoruś – 1
Kanada – 514
Litwa – 14
Stany Zjednoczone – 467
Polska (ZHR) – 24
Wielka Brytania – 261
Ukraina – 5
Podczas zlotu uczestnicy byli podzieleni na różne podobozy, uwzględniając wiek i stopnie, np.: zlot harcerek, harcerzy, wędrowników, istruktorów i przyjaciół harcerstwa. Mimo wszystko, nasza delegacja i ZHR trafiliśmy do jednego Zlotu wędrowników. Program naszego zlotu pomimo wspólnych wycieczek do Quebec city, Ottawy, Mszy św., defilady i dnia gości – polegał raczej na wędrówkach. Największe wrażenie wywarł złaz wędrowniczy po niesamowicie pięknym rezerwacie w Mt. Tremblant. 5 dni w rezerwacie Kanadyjskim, ze stelażami i grupce 20 osobowej dało poczuć smak harcerstwa i integrację pomiędzy harcerkami i harcerzami z innych krajów. Chociaż każdego dnia mieliśmy 15 km trasę do pokonania, jednak przyroda dodawała siłę ducha, by coraz dalej iść i zobaczyć niesamowite górskie widoki, wodospady, zwierzęta leśne. Wspólne wieczory przy ognisku i gwiaździstym niebem powodowały ciepłość w sercu i przyjemną atmosferę. Służylo także wymianą na nowe doświadczenia, piosenki, okrzyki i pląsy między innymi krajami zamieszkania harcerzy. Warto zaznaczyć, iż podczas wędrówki 1-szego sierpnia uczczono kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, którą zakończono obrzędem i apelem poległych o godzinie W.
Kolejną wędrówkę – biwak mieliśmy w mieście Quebec. Właśnie tu, dzięki grze terenowej, mogliśmy zobaczyć i dowiedzieć się historię tego regionu i kraju. Dla ciekawostki, Zlot wędrowników miał grę terenową po terenie Tamaracouta, gdzie mieliśmy zaszczyt pierwsi zdobyć sprawność ,,Kanada 100”. Ponadto, Zlot „Szlak Przyszłości” odwiedziło liczne grono przedstawicieli polskich władz, obecny był wiceminister ds. Polonii Jan Dziedziczak, a list od prezydenta Andrzej Dudy odczytał minister Wojciech Kolarski.
Ciekawostki
Na Zlocie mieliśmy przyjemną okazję gościć i zapoznać się bliżej z niesamowitą postacią – phm. Krystynę Malkowską i jej synem (wnuczka Olgi i Andrzeja Małkowskich, twórców polskiego harcerstwa).
Podczas wyjazdu mieliśmy także kilka dni do zwiedzania innych miejscowości w Kanadzie, między innymi Barry Bay, Toronto, Niagara Falls. W Ottawie odwiedziliśmy Parlament Kanadyjski, Muzeum Historii, Muzeum Wojskowe, Byward Market i ten niezmiernie ciekawy dzień zakończyliśmy w Vincent Massey Park z kolacją i wspólnym ogniskiem. Polecamy także posmakować przysmaki kanadyjskie, między innymi: poutine, syrop klonowy i inne.
,,Kaszubskie noce, nad nami śniące / Harcerski krąg, ogniska blask..” to znakomite słowa piosenki harcerskiej. A czy wielu z nas zastanowiło się, o jakich Kaszubach idzie mowa? A no właśnie o Kanadyjskich Kaszubach w Ontario! Czytając historię Kanady dowiedzieliśmy się, iż pierwszą polską osadą nie tylko w Dolinie Madawaska, ale w całej Kanadzie, było Hagarty, w 1885 r. nazwane Wilnem na cześć ówczesnego proboszcza ks. Władysława Dembskiego, pochodzącego z Wileńszczyzny. Symboliczne, a jednak przyjemnu sercu było zobaczyć i zrobić zdjęcie w mieście Wilno, gdzieś na innym kontynencie od kraju rodzinnego.
Jak mówił Ks. Stefan Wincenty Frelichowski: „A już najdziwniejszą, ale najlepszą jest idea harcerstwa. Wychowanie młodzieży przez młodzież.“ Pragniemy podziękować dla ZHR-u i wszystkim, którzy przyczynili się do naszej wyprawy, dziękujemy Komendzie Zlotu, za niesamowite przeżycia w Kanadzie! Chociaż IX Światowy Zlot ZHP się zakończył, jednak na długo pozostaną o nim wspomnienia, a zawarte nowe przyjaźnie, będą łączyły polską harcerską brać po całym świecie.